Mężczyźni
To krótko mówiąc ZAKAŁA LUDZKOŚCI.
To mordercy.
Jak nie mordują, to grają w piłkę.
Są na szczęście Antki i Marki. Ale to kropla w morzu potrzeb.
Dziewczyny chcą się zakochać, mieć rodzinę, męża, dzieci.
To mają dzieci, ale męża już niekoniecznie. Znika taki jeden z drugim.
Albo pije. Robi awantury.
Jesli nie pije, to siedzi w pracy i uwodzi sekretarki. Prowadzi drugie życie.
Mężczyźni potrzebni są żeby naprawić kran, zmienić żarowkę.
Ale rozmawiać z nimi raczej się nie da.
Naprawdę ręce opadają.
Nie jest dobrze, a może być jeszcze gorzej.
Ale tego na sto procent nie wiem.