Basia Waksmańska poleca :
Tylko koniec świata
Spektakl Teatru Ludowego. Scena Po Ratuszem
Sztuka Jean-Luca-Lagarc'a Juste la fin du monde
Reżyseria i tłumaczenie: Ewa Rucińska
Film na podstawie tej sztuki w reżyserii Xaviera Dolana zdobył Grand Prix w Cannes w roku 1916
Historia jednego dnia w zamkniętej przestrzeni salonu.
Spotkanie rodzinne rozpisane na pięć osób: ekscentryczna matka, roztrzepana nastoletnia córka, synowa - uosobienie subtelności i dwóch braci.
Młodszy 34-letni brat, pisarz po dwunastu latach nieobecności wrócił do rodzinnego domu, a właściwie wpadł na chwilę, żeby się pożegnać, gdyż sam żegnał się z życiem. Przez lata nieobecności ograniczał się tylko do wysyłania tandetnych pocztówek.
Nie wyjawia jednak po co wrócił, nie tłumaczy swojej nieobecności; szybko decyduje o odwrocie.
Atmosfera przy stole jest duszna. Nie ma porozumienia. Są tylko pretensje, zarzuty jak kule armatnie, skrajne emocje biorące górę.
Nie wszystko jest powiedziane. Nie wszystko zrozumiane. Są tylko wykrzyczane emocje oraz solidny ładunek goryczy. I refleksja ...
- Szczegóły
- wstawiła: Roma
- Odsłony: 623
Ania Marek poleca:
Simona gdzie jesteś?
Autor : Tomasz Cymerman
Reżyser: Tomasz Cymerman
Scenografia: Kornelia Dzikowska
Obsada : Lidia Bogaczówna, Agata Grobel, Elżbieta Karkoszka, Marta Waldera
Cztery kobiety na scenie, a nad nimi trójca Kossaków. Trzech apologetów polskiego maczyzmu, sławiących mężczyzn, jak malowanie, na koniach, w czakach, mundurach, z szablą przy boku, z karabinem i dwururką. W bitwach, potyczkach i na polowaniach.
Są jedynymi kontynuatorkami rodu i muszą, nie, - chcą temu sprostać. Z różnych powodów, na wiele sposobów.
- Szczegóły
- Jola
- Odsłony: 1035
Ania Marek poleca:
„Kosmos” według Witolda Gombrowicza
Reżyseria : Krzysztof Garbaczewski
Adaptacja : Krzysztof Garbaczewski
Scenografia : Aleksandra Wasilkowska
Scena Kameralna
Ul. Starowiślna 21
Czy tylko śniąc widzimy, tak ostro tak jasno, brak sensu i logiki we wszechświecie ?
Tym gwiezdnym, bezpańskim, porażającym nas nieskończonością czarnej głębi. Ale i tym codziennym z jego nudną powtarzalnością rytuałów. Tkwimy w nim jak w czajniku z poranną herbatą. Zagubieni, bezradni, szukamy przyczyn następujących po sobie zdarzeń. Planu. Wmawiamy sobie , że istnieje, chcemy rzeczywistość do tego przymusić. Wszystko, byle nie przypadek, byle życie i śmierć miały sens.
My widzowie grzęźniemy w tym śnie. Poddajemy się, następującym po sobie w powolnym ruchu obrotowej sceny, światom i ich logice. Zauroczeni niezwykłą spójnością tekstu i scenografią. To dzięki temu podążamy za słowem jak somnambulicy.
- Szczegóły
- Anna Marek
- Odsłony: 843
Co się działo w Teatrze Witkacego w Zakopanem, czyli
"Metafizyka dwugłowego cielęcia"
"(...) Jesteśmy twórcami nowego zakonu metafizycznych, (...) samodręczycieli, wypinających swe dusze w absolutną nicość istnienia. Otwierało się przed nami cudowne życie. Ale... koniec. Nie ma nic."
St. I. Witkiewicz
Pierwsze skojarzenie, jakie nasuwa się po obejrzeniu spektaklu, to przerost formy nad treścią, lecz w najlepszym tego słowa znaczeniu.
- Szczegóły
- Autorka recenzji: Iza Bociańska
- Odsłony: 1103
WCZORAJ / 10 LAT / CAŁE ŻYCIE.
W amatorskim przedstawieniu w Teatrze Ludowym wzięły udział trzy Sagowiczki : Basia, Ewa i Roma Swoją obecnością na widowni zaszczyciły nas: nasza Jadzia Zgorzelska i Jadzia Jamińska z równoległego klubu SAGA.
Teatr Śląski - Szyb Wilson Leni Riefenstahl. Epizody niepamięci
|