Najważniejsze pytanie
Z kilkoma ważnymi pytaniami zmagałem się w życiu. Myślę, że już znalazłem na nie odpowiedzi. O tym, moim zdaniem, najważniejszym nie chcę pisać jest zbyt osobiste. Napiszę więc o drugim w kolejności. Brzmi ono: Jak żyć? Wydaje się proste i zapewne każdy poda co najmniej kilka recept – odpowiedzi. Wszystkie z nich będą uprawnione poparte wychowaniem i własnymi przeżyciami odpowiadającego. Tak też zapewne jest i w moim przypadku. Jeśli pominę proste recepty w stylu uczciwie, pracowicie, i tak dalej; szczególnie ważne wydają mi się dwie konstatacje.
Po pierwsze, w zgodzie z sobą. Przy pełnej akceptacji swych niedoskonałości, wad i braków. Lubiąc i chwaląc się za osiągnięcia i sukcesy zaś z konstruktywną krytyką podchodząc do popełnianych błędów. Być przede wszystkim uczciwym wobec siebie.
Po wtóre, warto być egoistą. Wszystko, co się robi w życiu trzeba robić dla siebie, z potrzeby własnego serca, ciała i umysłu uważając jedynie, by nie krzywdzić innych. Przy takim nastawieniu, to co robimy w zgodzie z sobą i dla siebie, będzie również lepsze dla otoczenia. Niech „chcę", zastąpi „muszę". Nie ma nic gorszego niż świadczenia dla innych z poczucia obowiązku, litości, bo tak wypada, bo co ludzie powiedzą itp.