Moja Polska - jaka jest ?
Dla mnie łaskawa. Dopiero ta Polska pozwoliła nam na kupno fajnego, wygodnego mieszkania. Razem z mężczyzną życia nie przeżyliśmy syndromu opuszczonego gniazda, gdy syn się usamodzielnił, bo nowym domownikiem stał się cudowny labrador - piękny, mądry, przyjazny, wulkan radości i przywiązania.
Wyrosły i wypiękniały drzewa-kwiaty, ozdoba mojego gniazdka. Tworzą mini oranżerię, na tle bujnej zieleni i kwitnących krzewów, tych co rosną za oknami mieszkania. Ta okalająca nas zieleń i uspokaja i cieszy i wprost uszczęśliwia. Są jeszcze obok sąsiedzi, taktowni, życzliwi, w potrzebie zawsze można na nich liczyć.
To wszystko, czym można pochwalić Moją Polskę, moje miejsce na ziemi? Nie, przecież widzę jak nasza Polska zmienia się, rozwija, pięknieje, robi się bardziej wygodna /zobaczmy toalety/. Ile dróg, nowych obiektów kulturalnych, biznesowych, sportowych. Że są braki, że tam gdzie nas nie ma jest lepiej, no i o tyle wyższe zarobki ?
Już nie pamiętamymy, jakie straty ponieśliśmy w czasie wojny, przez ile lat niszczyła nas komunistyczna gospodarka i polityka? Tam na zachodzie tego nie było. My chcemy mieć to samo co oni, szybko i zaraz. Może więcej cierpliwości, umiaru, rozsądku. A przede wszystkim mniej agresji, nienawiści, awantur. Zgoda buduje, więc szukajmy wspólnych idei, poglądów, nie eliminując krytyki, ale tej konstruktywnej.
Moja Polska to miejsce na mapie gdzie żyję tu i teraz. Trzeba chwalić i dziękować, bo dopiero ta Polska podjęła ofensywne starania o polepszenie fizycznej i umysłowej kondycji seniorów. Inicjatywy Akademii Pełni Życia, Stowarzyszenia Villa Decjusza, Kina pod Baranami, MCK, muzeów, licznych klubów zmieniają nasze dni, dają szansę na aktywne, ciekawe i przyjemne życie.
Dziękuję Ci Polsko! Masz wady, robisz błędy, ale jesteś Moja! I chcesz być lepsza!
Spróbujmy odrzucić złe nastawienia i emocje, pójść słoneczną stroną życia, życzliwie myśląc o naszej Polsce.