Próbując zrozumieć

Tekstu, tym razem, miało nie być wskutek nadmiaru innych obowiązków, ale wpadła mi w ręce dedykacja do "Małego księcia" i już nie dała spokoju. Inne są w niej uwarunkowania i inny kontekst, ale myśl jest wciąż aktualna, bowiem zrozumienie jest podstawą percepcji świata:

Dla człowieka, który "potrafi wszystko zrozumieć" tak zadedykował swoją książkę, dla przyjaciela, Antoine de Saint- Exupery.

Mamy nadzwyczajną w dziejach sytuację. Covid. Pandemia ? Ta druga, w skali globu, nie osiągnęła zdefiniowanego progu 12 procent. Mnożą się teorie, strach, niepewność, panika, irracjonalne zachowania. Czasem kompletne pomieszanie z poplątaniem.

Eskalacja siły na szczytach władzy. Ci za, kontra ci przeciw. Szerzy się hejt i wzajemne opluwanie. Swoista walka dobra ze złem, jak w scenariuszu filmowym, tylko mało inteligentna.
Czy jestem koronasceptykiem, antyszczepionkowcen ? Absolutnie nie. Natomiast zawsze zadaję pytanie "dlaczego?".
Aby cokolwiek z tego zrozumieć trzeba otworzyć głowę i zdobyć dużą wiedzę.
Od pierwszych dni tego szaleństwa rozumiałam, że to nie jaskinie, nietoperze i opcja ratunkowa, czyli szczepienia. Dla mnie to, co się dzieje jest zbyt prymitywną łopatologią. Od początku miałam wrażenie, że coś w tym wszystkim jest nie tak i właśnie zaczęłam czytać. Konstatacja jest niewesoła.
O co w tym wszystkim chodzi? O dominację, władzę i gigantyczne zyski, a my, zwykli ludzie, jesteśmy tylko pionkami w tej ohydnej grze. Historia jest powtarzalna od wieków, tylko współcześnie używa się innych mechanizmów.
Absolutnym skandalem jest używanie tej sytuacji do niedopuszczania ludzi do właściwych informacji, niszczenie wszystkich dziedzin życia, oświaty, wzajemnych relacji, wtłaczanie ich w koszmarny, wirtualny świat, który prowadzi donikąd oraz stygmatyzowanie tych inaczej myślących. I zapędy w kierunku swoistego apartheidu.
Jak napisał Platon: "Ludzie przeważnie są tylko marionetkami i rzadko dotykają prawdy".
Prawda zaś wyzwala, a szukając jej, człowiek odzyskuje wolność bowiem prawdziwa wolność polega na uwolnieniu się od strachu.

Izabella Bociańska