Smoke on the Water

dym

 

 

 

 

 

 

 

3 grudnia 1971 roku muzycy grupy Deep Purple układali się do snu w hotelu nad Jeziorem Genewskim, gdy po drugiej stronie jeziora najpierw pojawił się gęsty dym a później wybuchł niesamowity pożar. "To był prawdopodobnie największy pożar, jaki kiedykolwiek widziałem w moim życiu", powiedział później gitarzysta basowy Purpli, Roger Glover.

Muzycy przyjechali do Szwajcarii żeby od 4 grudnia nagrywać materiał na swój szósty studyjny album Machine Head. W tym celu wynajęli od Stonsów studio nagrań, Rolling Stones Mobile Studio położone w kompleksie rozrywkowym, który był częścią kasyna w szwajcarskim Montreux. W pożarze, który oglądali z drugiej strony Jeziora Genewskiego zostało zniszczone właśnie to kasyno, w którym mieli pracować nad płytą. W kasynie koncertował Frank Zappa i jego zespół The Mothers of Invention. Kiedy Don Preston zaczął grać na syntezatorze solo do utworu „King Kong”, ktoś z publiczności z rakietnicy wystrzelił race i rattanowy sufit stanął w płomieniach. Pożar całkowicie zniszczył kasyno i sprzęt zespołu The Mothers of Invention.
Deep Purple musieli poszukać w mieście innego miejsca do nagrywania albumu. Zaproponowano im w zamian teatr zwany The Pavillion. Ledwo zaczęli tam próby nowej kompozycji, która powstała pod wrażeniem widzianego pożaru a zostali, nomen omen, „wykurzeni” przez okolicznych mieszkańców, którzy zaprotestowali przeciwko zbyt głośnym hałasom. Tydzień szukali nowego miejsca do nagrań. W końcu wynajęli prawie pusty Grand Hotel Montreux. Adaptowali cały korytarz i trochę klatki schodowej na studio nagrań i tam dokończyli album.
Utwór „Smoke on the Water” zaczął powstawać w The Pavillion a ukończony został właśnie w Grand Hotelu, jak i cała płyta. Tytuł piosenki wymyślił Roger Glover. Kompozycja utworu oparta jest na riffie Ritchie Blackmore'a. Tekst jest głównie dziełem Iana Gillana. „Smoke on the Water” była dopiero trzecim singlem z płyty Machine Head. Muzycy, poza Ritchiem, nie był fanami tego utworu twierdzili, że ma zbyt uproszczony riff i nie spodziewają się, że piosenka będzie hitem. Ritchie Blackmore odcinał się mówiąc, że pierwsza część Beethovenowskiej 5. Symfonii obraca się też wokół podobnego układu czterech nut. "Smoke on the Water" stała się szybko międzynarodowym hitem, jednym z największych przebojów Purpli a gitarowy riff Ritchiego należy do najbardziej rozpoznawalnych w historii Rocka.
Piosenka jest uhonorowana w Montreux rzeźbą z nazwą zespołu, tytułem utworu i nutami riffu. Rzeźba znajduje się przy brzegu jeziora tuż obok posągu frontmana Queen Freddiego Mercury'ego. Odremontowane kasyno wyświetla nuty riffu na balustradzie prowadzącej do hali hazardowej.

Tutaj posłuchaj piosenki https://youtu.be/ikGyZh0VbPQ

Joomla Template - by Joomlage.com