Niepokój
Żyjemy w epoce niepokoju. Osaczeni przez karierę, szefów i korporacje nieustannie udowadniamy swoją użyteczność. Pracownik niepewny jutra stara się bardziej. Napastowani przez banki i zaciągnięte kredyty boimy się wyjechać na wakacje. Stopy procentowe, kurs franka, niepewność zatrudnienia powodują ból głowy, krótki sen, pełen koszmarów. Ludzie zżerani przez niepokój, to doskonali pracownicy i konsumenci. Wszyscy chcą, żebyś się niepokoił. Od dyktatorów mody – „nie wiem co na siebie włożyć, Lidka na pewno przyjdzie w czymś wystrzałowym”, po koncerny farmaceutyczne, tak bardzo troszczące się o nasze zdrowie.
Czy ktoś wcześniej słyszał o zakwaszonym organizmie? Polska znalazła się ostatnio w ścisłej czołówce pod względem spożywanych, a więc kupowanych suplementów diety. Jak myśmy w ogóle przetrwali bez kwasów omega-3, neomagów i ulgixów? Sąsiadka się leczy od dawna, ja też mam podobne, niepokojące objawy, może początek choroby? I hyc, do apteki! Lęk doskonale służy do zachowania status quo. Większość ludzi przeraża sama myśl o zmianie. Dobry konsument kupuje na wszelki wypadek, ze strachu że mu braknie, że w ogóle braknie, że będzie inne, może droższe, albo pomyślą, że go nie stać. Zakupy łagodzą niepokój, a niepokój przynosi korzyści. Gazety, telewizja, internet pełne są przerażających historii o wzroście przestępczości. Teoria „bed news is a good news” sprawia, że każde wydanie wiadomości pełne jest wydarzeń wnoszących do naszych domów lęk i strach. Swiat jest niebezpieczny, pełen morderców, szaleńców , złodziei i terrorystów. Nie wychodź za próg. Oglądaj telewizję, reklamy powiedzą ci co masz kupić, a ty zamówisz zakupy przez internet. Kler straszy gniewem bożym, nawołuje do bojaźni bożej. Policja i Straż Miejska rejestruje twoje poczynania na szosie, na ulicy. Kamery monitoringu, alarmy przeciwwłamaniowe, zamknięte, chronione osiedla , tworzą nieustanne poczucie zagrożenia, a to z kolei z globalnego punktu widzenia daje siłę napędową wielu gałęziom przemysłu i napędza gospodarkę. Jedna bomba jest okazją do wprowadzenia tysiąca nowych ustaw i przepisów. Rządy uwielbiają przestępczość. Dlaczego? Bo uzasadnia ona potrzebę ich istnienia. Pod pretekstem ochrony swoich obywateli daje możliwość ich kontrolowania.
Niepokój to twórczy potencjał składany na ołtarzu poczucia bezpieczeństwa. Rezygnujemy z osobistej swobody w zamian za obietnice wygody, cieplarnianych warunków i klimatyzowanych centrów handlowych.
Niepokój to wytwór twojej wyobraźni. Ta sama wyobraźnia ma moc zastąpienia go „wielkim weselem”.