WYLICZANKI..., RYMOWANKI... /coś dla małych dzieci/
Na szczęście minęły czasy, gdy książeczki dla dzieci zdobywało się spod lady i chociaż były szare, na słabym papierze, cieszyły nas i nasze pociechy. Teraz różnorodność, kolorowe ilustracje i bogactwo, treści nie tylko literatury dla najmłodszych, ale i płyt, filmów, programów typu „TVP ABC" czy „Mini Mini", wręcz zmusza ciągle do wyborów. Żyjemy w czasach kultury obrazkowej i to od rodziców zależy co udostępnimy dziecku, czy będzie przeważać książeczka, która rozwija wyobrażnię, czy telewizja i kino.
Bo przecież tak naprawdę najbardziej liczy się osobisty kontakt z dzieckiem, które od początku chce aby mu poświęcać dużo uwagi i akceptować jego dokonania. One obserwują bacznie otoczenie i często trafnymi uwagami zadziwiają dorosłych. Małe dzieci są niesamowicie kreatywne; uczą się przez zabawę, ciągły ruch a jednocześnie naśladują starszych itp. Nie mam recept na stres w związku ze zmianą mieszkania czy pojawieniem się rodzeństwa . Obie te sytuacje dzieliłam z moimi młodszymi wnukami. Wspierałam, przytulałam i ukazywałam dobre strony nowego domu, przedszkola a przede wszystkim nowego braciszka. Czasami w rozładowaniu smutku czy stresu pomagają zwykłe, proste zabawy z wyliczankami i rymowankami, znane od pokoleń:
--- Przy zabawie w „chowanego" liczę do dziesięciu /czasem po ang./: „Pałka zapałka, dwa kije, kto się nie schował, ten kryje. Stukam, pukam i rachuję, kogo znajdę, zaklepuję......Szukam!!!!!! '" ------ następne wyliczanki: „Ene, due, rabe, połknął bocian żabę, a póżniej Chińczyka, co z tego wynika? Raz, dwa, trzy, wychodż ty!!!", // „Sroczka kaszkę ważyła, dzieci swoje karmiła. Temu dała na miseczce, temu na łyżeczce temu na talerzyk, temu za kołnierzyk, a temu nic nie dała....i frrrrr po więcej poleciała!!! /przy tym liczy się paluszki dziecka/. '' // „Raz, dwa, trzy, cztery, maszerują oficery, a za nimi oficerki, pogubiły pantofelki". // ----Zabawy w kole: „Kółko graniaste, czterokanciaste. Kółko nam się połamało, cztery grosze kosztowało, a my wszyscy bęc!!! ''. // „Stary niedżwiedż mocno śpi, stary niedżwiedż mocno śpi. My się go boimy, na palcach chodzimy. Jak się zbudzi, to nas zje, jak się zbudzi, to nas zje. Pierwsza godzina---niedżwiedż śpi, druga godzina-niedżwiedż chrapie, trzecia godzina—niedżwiedż łapie!!!! ''. // ''Ojciec Wirgiliusz uczył dzieci swoje, a miał ich wszystkich sto dwadzieścia troje. Hejże dzieci, hejże ha, róbcie wszystko, to co ja! Hejże dzieci, hejże ha, róbcie wszystko to co ja!!! '' . // ''Siała baba mak, nie wiedziała jak, dziadek wiedział, nie powiedział, a to było tak: siała baba mak, nie wiedziała jak....'' /itd./ // Rymowanki i wierszyki m. in. pomagające w zasypianiu lub sprzątaniu zabawek: ''Kosi, kosi łapci, pojedziemy do babci. Babcia da nam mleczka i trochę ciasteczka'', // ''Ele mele dutki, gospodarz malutki, gospodyni jeszcze mniejsza ale za to robotniejsza''. // ''Ślimak,ślimak pokaż rogi—dam ci sera na pierogi ''. // ''Panie pilocie—dziura w samolocie''. // ''Pod czerwonym grzybkiem, pod krzaczkiem poziomek, mają krasnoludki swój maleńki domek. Domek choć malutki jest bardzo czyściutki, sprzątają go co dzień małe krasnoludki. Jeden myje okna, drugi ściera kurze, trzeci wielką miotłą zamiata podwórze. A jak posprzątają, do stołu siadają, palą duże fajki i czytają bajki''. // ''Cukier, ciastko, czekolada, mama bajkę opowiada, o tym jak dziewczynką była i ubranka misiom szyła. Szepce bajkę wprost do ucha i udaje śmiesznie ducha. Bajka siada na poduszkach, sny już tańczą na paluszkach''. /Koniec – dzieci śpią!/.