Listy do pana Antoniego
Grecja - Monemvasia
Siedzę na rozchwierutanym krześle i list do Pana, Panie Antoni, piszę.
Stolik ma jedna nogą krótszą i nie trzyma pionu. Żeby uchronić przed wylaniem moje winko z lodem, podłożyłam pod krótszą nogę folder reklamujący Monemvasię.
Nic a nic mi go nie żal. Wszystkie foldery są takie same - kilka zdjęć i suche fakty dla ludzi bez wyobraźni. A Pan, Panie Antoni - pan poeta. Panu trzeba barw, zapachów, muzyki. Dlatego zostawię ten folder pod stołową nogą i spróbuję wyczarować dla pana Monemvasię.
Kliknij => Monemvasia