Recenzje filmowe
Najpierw film porażka, Czarny Łabędź Aronffskiego,
Obejrzałam go parę lat temu i jest dla mnie jak do tej pory największe rozczarowanie. Bardzo był reklamowany, nagradzany, czytałam zachwyty w każdej recenzji. Znakomita obsada. Tematyka baletowa, wspaniale jezioro Łabędzie. Czajkowski !
Po kilku scenach zaczęłam odczuwać zażenowanie i niesmak. Co to jest ? Komedia ? Triller ? Horror ?
O czym to jest ? O ciężkim życiu baletnicy ? O samotności ? O despotycznej matce ? O rozdwojeniu jaźni ? Jest ambicja, morderstwo, śmiertelna rywalizacja i homoseksualny watek, Tylko po co ? Film uważam za pretensjonalny i żałosny . Temat zmarnowany.
Gladiator Ridleya Scotta
Film obejrzałam naście lat temu. Jest to wspaniale opowiedziana historia o męstwie i odwadze. O wolności. Dramaturgia filmu trzyma w napięciu, watki od początku są czytelne. Znakomite sceny walk na arenie Koloseum, rozpędzone rydwany, waleczni gladiatorzy i zwycięstwo niewolników. Jest przepiękna ścieżka dźwiękowa Hansa Zimmera.
Reżyser wykorzystał możliwości jakie daje kino, widzimy myśli głównego bohatera, a jednocześnie sceny walki na śmierć i życie. On jest już po tamtej stronie...
Film wznosi się na wyżyny mistyki i transcendencji, filozofii i poezji.