Rocznicowo w karnawale

Rok 1971 był rokiem szczególnym. Był to rok kończenia studiów, poszukiwania pracy i ślubów. W gronie przyjaciół z harcerstwa trzy pary 
stanęły na ślubnym kobiercu. W różnych terminach i scenariuszach. Wspólna była tylko liczna grupa gości weselnych. Jedna z par przysięgała sobie, że się nie opuszczą aż do śmierci, z początkiem roku, w karnawale. Świetny to był wybór i brzemienny w skutki. Już po roku okazało się, że trzeba uczcić mijająca pierwszą rocznicę. Zwołali wiarę, i zorganizowali prywatkę. W kolejnych latach ten zwyczaj utrwalał się, aż stał się tradycją. Tradycja ma to do siebie, że jak już się nią stanie to nie ma odwołania. Musi być jak zawsze. Z czasem zwykłe prywatkowe spotkania przekształciły się w bale kostiumowe.

Jubilaci podawali temat na kolejny rok i należało się zastosować, odpowiednio przebrać, i często przygotować jakieś wystąpienie. Szczególnie uroczyście było w 2000 roku po przyznaniu Andrzejowi Wajdzie Oskara za całokształt twórczości. Tematem były Jego filmy. Należało się odpowiednio ubrać i odegrać scenę z wybranego filmu. Występy oceniało szanowne jury wyłonione z uczestników. Najlepsi nagrodzeni zostali certyfikatami Oskara. Płynęły lata, zmieniały się tematy 
i warunki w których odbywały się bale. Stałe jest tylko grono balowiczów. Minął kolejny rok. Zbliża się luty, a z nim już czterdziesty ósmy rocznicowy bal.

Joomla Template - by Joomlage.com