Magia

  Hieronim Trzyrazysprawdźzanimwypijesz wychował się w magicznym domu. W otoczeniu starych ksiąg,magicznych kul i różdżek, czarnych jak smoła kotów, ziół wszelakich suszących się w całym domu oraz różnych przedmiotów nieznanego przeznaczenia.
Matka Hiacynta zajmowała się magią wieloaspektowo. Wróżyła, rzucała i odczyniała uroki, leczyła ludzi i zwierzęta uwalniając ich od wszelakich dolegliwości. Wprawdzie z różnym skutkiem, ale mimo to sława jej nie miała granic.

Ojciec Hieronima Tybald Trzyrazysprawdźzanimwypijesz był światowej sławy iluzjonistą. W domu bywał gościem. Wpadał na krótko między swymi licznymi występami. Dłuższe pobyty zdarzały się rzadko i związane były głównie z przygotowywaniem nowych numerów.

Hieronim od urodzenia nasiąkał magią i iluzją. Z wiekiem w naturalny sposób poznawał arkana zawodów uprawianych przez rodziców, którzy nie ukrywali, że widzą w nim następcę. I tak by zapewne było gdyby nie dziadek Hieronima Euzebiusz Patrzmiprostowoczy. On to zaszczepił w młodym Hieronimie potrzebę zrozumienia. Nauczył go czytać, a jego opowieści o szkołach które w młodości chciał skończyć ale z różnych powodów nie skończył, rozbudziły w Hieronimie pęd do nauki.
Hieronim wbrew rodzicom, a przy pomocy dziadka ukończył szkoły powszechne, uniwersytet i seminarium duchowne. Tak dokładnie wykształcony opuścił dom rodzinny i udał się w świat w poszukiwaniu prawdy o nim. Odwiedził wiele krain, poznał wielu ludzi zarówno zwykłych jak i niezwykłych, magów, astrologów, znachorów. Zgłębił podstawy wielu religii. Zdobył ogromną wiedzę o świecie i ludziach, którą postanowił utrwalić.
Zaczął od spisywania głównych tez:
• Magia i wszelkie religie, by istnieć, potrzebują wyznawców
• Świat trwa mądrością i prawami wszechświata, niezależnie od chęci, zamiarów i działań człowieka
…. i na nich skończył.

Antoni Niedzielski