Seks

Marzysz, jesteś na granicy snu. Widzisz na klawiaturze fortepianu, mocne męskie dłonie o wysmukłych palcach. Ich szybki ruch cię podnieca. Wywołuje dreszcz silniejszy od dotyku. To dopiero zapowiedź.

Pod chłodne prześcieradło wsuwa się gorące ciało, oddycha gwałtownie. Pachnie potem. Znasz ten zapach. Ty i ono leżycie bez ruchu, oddaleni o milimetry.

Wtula twarz w twoje włosy. Jego usta szepcą, ale nie potrafisz rozróżnić słów, a chciałabyś. Wargi łaskoczą koniuszek ucha, a język pełny i nabrzmiały wślizguje się do jego wnętrza.

Dłonie opuszkami palców ugniatają i tłamszą twoją skórę. Powolne, jednostajnym ruchem przesuwają się tam i z powrotem, w skupieniu. Nadal jesteś nieruchoma, ale to już jest gra. Ciało napiera gwałtownie na twoje i mości się między udami.
Rozbudzona czekasz.