W y o b r a ź n i a
Z wyobraźnią jest dziwnie.
Podobno jest niezależna od wykształcenia i genów,
by nie wspomnieć klimatu i diety.
A więc jest to dar natury. Najczęściej twórczy.
Pewnie można pracować nad wyobraźni rozwinięciem
ale nauczyć się jej? Raczej nie.
Po prostu, dla jednego Mózg raczył tak ukształtować Umysł,
a dla drugiego nie raczył.
Nad tym dlaczego tak jest uczeni biedzą się od lat
i nic specjalnie nowego nie wymyślili.
Zwykle 'nie obdarowany wyobraźnia delikwent'
cierpi na brak poczucia empatii, humoru, absurdu.
i dystansu do rzeczy, w tym własnej osoby.
Przez co jest mało inspirujący, jeśli nie nudny.
Biedaczek, bo to niezupełnie jego wina.
Paradoksem jest to, że osoba twórcza, z bogata wyobraźnia
nie koniecznie bywa empatyczna, mająca poczucie humoru,
absurdu i dystansu. Znamy fumy wielkich. Ich monstrualne Ego.
.
Co ciekawsze, jeśli bogatą wyobraźnię posiada wielki artysta
to także miewa ja ....super oszust.
Czyli owoce jej nie zawsze są tak nobliwe.
Wyobraźnia ma też swoje limity, np. z nieskończonością,
czyli z wyobrażeniem sobie wieczności.
Można rzec, że brak przemijania odbiera jej rozum.
Generalnie jednak, Wyobraźnia uskrzydla i uczłowiecza.
a nawet flirtuje z boskością. Opiekuje się sztuką i duszą
i chwała jej za to.
Okazyjnie, wyobraźnia pozwala zrozumieć, a przynajmniej tolerować,
tych 'bez daru wyobraźni'. Co czyni życie znośniejszym dla obu stron.
Niech zatem dobrze się ma i obficie pleni.
Wśród wielkich i maluczkich.
Helena Thorogood