Ania Marek poleca:
Prawdziwa historia
Reżyseria : Roman Polański
Produkcja : Francja/ Belgia/Polska

„Prawdziwa historia” - ten wabiący tytuł przekornie od razu chciałoby się wziąć w nawias, ale czy na pewno?
Nie ukrywam, że lubię, kiedy reżyser kluczy, zwodzi, gubi ślady, a ja siedzę zauroczona, zanurzona w głębokim fotelu, pewna, że wiem o czym mi opowiada.
Ale to nie tym razem.
Wydaje mi się, że ten potoczyście, z elegancją kręcony film jest historią pisarki, wielbionej przez swoich czytelników.

A wtedy uzmysławiam sobie, że coś tu nie gra, nie pasuje do następujących po sobie zdarzeń. Czy pojawiająca się nagle w życiu autorki intrygująca postać, jest przez nią wymyślona? Czy to już nie jest historia o niej, a jej powieść? Czy ja znalazłam się w tej książce?
Tym bardziej jestem zdezorientowana uległością, wobec tej, być może wyimaginowanej postaci. Ciągle się waham i oddycham z ulgą dopiero, gdy nagła metamorfoza autorki zmienia wszystko.
Podwójna gra reżysera z widzem ?
Pisarki z czytelnikami?
Wychodzę z kina myśląc, że tworzone światy czasami mogą zagrozić samemu twórcy.

       Ania Marek