blondynkaPoleca - Anna Marek

Blondynka

Autorka: Oates Joyce Carol
Biografia świetna ale też dziwna, będąca portretem wnętrza, zapisem uczuć i myśli prawdziwej postaci, symbolu sexu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych - Marylin Monroe.
Gwiazdy, która była ucieleśnieniem męskich marzeń, nadmuchanej lali, kobiety o twarzy i usposobieniu dziecka. Jeszcze nie Lolity, bo pamiętajmy, że lata w których ją stworzono, to czasy purytańskich norm obyczajowych.

Ostatniej, która zawładnęła wyobraźnią tłumów i tak szybko zgasła na holywoodzkim firmamencie. Budowano jej kult z rozmachem, według tego samego co zawsze scenariusza. Biednej sierotki, którą książęca miłość i łaska podnosi i uświęca.
Ale jest też wspaniale nakreślonym portretem ofiary. Bezbronnej niewinności rodem z markiza de Sade, chcącej zadowolić wszystkich i być przez wszystkich kochaną. Postaci stworzonej tak sugestywnie, że ma się uczucie zażenowania wdzierając się w jej intymność. Tak jakby dotykało się ciekawskimi paluchami jej ciała.
Tekst od którego się trudno oderwać. Magia Marylin zadziałała jeszcze raz, uniosła tę historię. Nie słowa a jej zmysłowe usta i pełne kobiecego wdzięku ciało prowadziło nas za rękę. A może po prostu wspaniała aktorka użyczyła twarzy i nazwiska tak znakomicie wymyślonej historii?

Joomla Template - by Joomlage.com