Najważniejsze pytanie

Nie potrafię wybrać jednego najważniejszego pytania. Mam trzy takie pytania i jakoś nie​ ​​mogę ​wybrać tego najważniejszego.
Pierwsze dwa są trudne i ważne. Bardzo chciałabym znaleźć na nie odpowiedzi. Wiem, że powinnam sobie na nie kiedyś odpowiedzieć.
Są to pytania:

- co zrobić z resztą życia, bo czasu jest coraz mniej ?!

i drugie :

- co pozostawię po sobie dobrego ?

Trzecie pytanie jest dość paradoksalne i nie ma na nie żadnej odpowiedzi. Często je sobie zadaję​, ale niestety​ nic z tego nie wynika.​ Jest to pytanie z gatunku dręcząco-egzystencjalnych.​
​B​rzmi​ ono ​:

- dlaczego ja, to właśnie ja ? - czyli dlaczego pojawiłam się na tym świecie w takim właśnie ciele, w tym właśnie czasie i w tym kraju ?

Nieco podobne pytanie; czy pytania, ale w jeszcze szerszym kontekście, zadała Wisława Szymborska w wierszu "Zdumienie".

Być może w wierszu Szymborskiej zawarte jest to moje najważniejsze pytanie, bo bardzo go lubię i często czytam. Wiersz jest krótki; przytoczę go :

Czemu w zanadto jednej osobie?

Tej a nie innej? I co tu robię?

W dzień co jest wtorkiem? W domu nie gnieździe?

W skórze nie łusce? Z twarzą nie liściem?

Dlaczego tylko raz osobiście?

Właśnie na ziemi? Przy małej gwieździe?

Po tylu erach nieobecności?

Za wszystkie czasy i wszystkie glony?

Za jamochłony i nieboskłony?

Akurat teraz? Do krwi i kości?

Sama u siebie z sobą? Czemu

nie obok, ani sto mil stąd,

nie wczoraj, ani sto lat temu ?

siedzę i patrzę w ciemny kąt

- tak jak z wzniesionym nagle łbem

patrzy warczące zwane psem ?

 

Joomla Template - by Joomlage.com