Maria Biernacka
ziolaRozalia

Rano, raniutko, po rosie Rozalia zabrała rozsadę rabarbaru ze spiżarni przerobionej na potrzeby ogrodu. Rozsadą zajął się młody ogrodnik Jurand. Jurand był rad, że Rozalia pozwoliła mu na pracę u siebie, bo w regionie nie było roboty. Rok temu rabaty rabarbaru były piękne, okazałe rozłożyste. Rolnicy radowali się każdą rozsadą i każdym promykiem słońca.


Rozalia rozważała po rozpatrzeniu się w rachunkach, a nie była rozrzutna, rozszerzenie działalności.
Rozsądek mówił jej, że do radę. Rozruch nowej uprawy to finansowe zarżnięcie całego gospodarstwa.
Rozwaga, rozsądek ….. to cechy Rozalia, dlatego wymyśliła, że rozkręci hodowlę ziół.
Marzenia dobra rzecz, rozszerzenie to zysk, ale różnokierunkowość to również zagrożenie -
rozważyła wszystko rozsądnie.
Postanowiła zaryzykować.
Musi rozeznać jakie rosną rośliny. Rozważyć czy rozmaitość roślin nie zrujnuje zamiaru.
W rezultacie wybrała zioła: pokrzywa zwyczajna, rumianek, rokitnik zwyczajny, róża dzika, przetacznik lekarski, rzepik pospolity, ruta zwyczajna i rdest ptasi.
Teraz Rozalia czeka na rezultaty.

Maria Biernacka

Joomla Template - by Joomlage.com