Oman
Wyspa Jazirat Masirah i pustynia Tabaqh,
czyli Białe Plaże i Pustynia Cynamonowa
Fotoreportaż z wyprawy
1. Droga
Jedziemy. Drogę do Ras Al Hadd pokonywaliśmy już wiele raz, ale urok tej części Omanu, za każdym razem sprawia, że droga mija bardzo szybko.
Turyści?
Cudowne, omańskie znaki drogowe
Kolorowe, ozdobne okna w przydrożnym domku
Nieważne jaki jest dom, najważniejsza jest brama
Kolejna ogromna brama do małego domu
2. Beduini
Obóz Beduinów na brzegu oceanu
Wśród piachów pustyni stoją skromne, sklecone z byle czego namioty. A dookoła nich dzieci, wielbłądy, kozy i ... terenowe samochody.
Środek pustyni - woda i domek, w którym można odpocząć i schować się w cieniu
Warsztat samochodowy
W pobliżu wyspy woda morska przesącza się przez grunt i całe wybrzeże pokryte jest warstewką soli. Słone mokradła ciągną się całymi kilometrami. Wszystko mieni się i skrzy w słońcu. Mamy wrażenie, że znajdujemy się w Krainie Królowej Lodu.
3. Prom na wyspę
W oczekiwaniu na prom
Cały pokład zajmują samochody, zaparkowane dosłownie na centymetry
Dla ludzi nie przewidziano zbyt dużo miejsca. Większość nie opuszcza somochodów
Płyniemy...
Czuję się trochę głupio, a trochę jak odkrywca nowego leku na chorobę morską...
Beduinka
Dla takich widoków warto żyć
4. Wyspa
"Wypasiony" hotel na wyspie
Dziś pławimy się w luksusach
Niesamowite, białe plaże
Najlepszy sezon na odwiedzenie wyspy to czerwiec i lipiec. Tylko wtedy ogromne, słynne w całym świecie fale, pozwalają na pływanie na wszelkiego rodzaju deskach. W tym czasie wyspa przepełniona jest amatorami mocnych wrażeń. Na razie jest pusto i cicho
Zadumanie
Biel i turkus
Halo, koleżanko, jak dojechać do ...
Śnieg? Lód? Nie, to tylko biały piach
Czerń i biel
Może uda się pożeglować?
Jedyny dostępny cień. Trzeba sobie jakoś radzić
Kutry rybackie
Wyspa Jazirat Masirah
5. Pustynia Tabaqh czyli Pustynia Cynamonowa
Na pustynię docieramy, kiedy słońce jest jeszcze nisko i długie cienie rzucane przez wydmy plastycznie rzeźbią okolice.
Poranki na pustyni są chłodne
Ostre krawędzie wysokich wydm
Ktoś tu był przed nami
Wiatr, niby artysta, rzeźbi powierzchnię wydm
6. Wracamy
Miasteczko Hijj
Kobiety na targu
Jedziemy wzdłuż zachodniego brzegu pustyni Wahaybah. Przez wiele, wiele kilometrów mamy wrażenie zawieszenia w próżni.
Architektura? Nie ma architektury. Ludzie? Nie ma ludzi. Jest płasko i pusto. Droga, droga i nic wiecej
Do domu jeszcze tylko 1000 kilometrów. Trochę gimnastyki i znowu w drogę.
Nareszcie w domu
Zdjęcia i komentarz: Jolanta Mirecka
Opis wyprawy - kliknij => Wyspa