Ania Marek poleca:
Klient
Reżyseria - Asghar Farhadi
Słowo – klient - weźcie od razu w cudzysłów. To najbardziej tajemnicza i niejednoznaczna postać . Gubimy się w domysłach, nie tylko co do wagi jego przewiny, ale i charakteru tego człowieka. Ale to nie o nim jest film. To opowieść o związku dwojga młodych ludzi, rodzinie, a więc domu, który tworzą, zrujnowanym w jednej chwili, przez kogoś, kogo poznamy w ostatnich scenach filmu.
Może stąd alegoryczny początek opowieści przeplatanej kadrami z przedstawienia „Śmierci komiwojażera” Artura Milera. Nasi bohaterowie grają główne role w dramacie autora z drugiej półkuli i nie zauważają tego, co dzieje się z ich życiem.
A i tam i tu związek się rozpada. Ona staje się ofiara przemocy, pękają ściany ich bezpiecznego domu . Bezwolna z zawstydzonym ciałem skrytym wśród fałd i chust, bo to Iran, nie potrafi szukać i nie znajduje w mężu ratunku. On , a my razem z nim, próbuje odgadnąć, co naprawdę się wydarzyło? Z urywanych relacji sąsiadów, porzuconych przedmiotów i lęków żony buduje historię. Teraz najważniejszym staje się dla niego znaleźć sprawcę i wymierzyć mu karę.
A ta - jest klęską wszystkich.