Bożena Bertman poleca
The Florida Project
Reżyseria: Sean Baker
USA 2017
Film uznany za jeden z najlepszych w ubiegłym roku. Inspirowany prawdziwymi miejscami, wydarzeniami i ludźmi. Mówi o sprawach ważnych, może najważniejszych - o próbie zachowania resztek godności w świecie, gdzie rządzi pieniądz.
Pełno w nim dziwaków, fenomenalnych naturszczyków, rozkapryszonych bachorów. Wśród nich błyszczy siedmioletnia Brooklyn Prince, porównywana do Shirley Temple. Okrzyknięto ją sensacją sezonu, prawdziwą gwiazdą. Jedyny profestionalista to Willem Dafoe jako Bobby, powolny i wyrozumiały kierownik motelu dla biedaków. Ten popularny aktor dotychczas na ogół wcielał się w role silnych, twardych mężczyzn tu pokazał inną twarz. Za świetne aktorstwo został nominowany do Oscara.
Reżyser zestawia gigantyczny Park Rozrywki ze zrujnowanym motelem dla biedoty. Pokazuje współczesną Amerykę od podwórka, jej patologie moralne i materialne. Ale ten obraz zagłusza dziecięcy śmiech, rodzajowe scenki z psotnikami, ich przygody i problemy.Dominuje opowieść o przyjaźni, dojrzewaniu, uczeniu się świata. Krzepiący jest też uśmiech Bobbiego, który za wszelką cenę chce chronić swych podopiecznych przed brutalnym światem.
Film zdenerwuje i poruszy. Doskonałe artystyczne kino, godne polecenia.
Bożena Bertman