Jaśmin. Jasmine. Blue Jasmine
Blue Jasmine to tytuł filmu Woody Allena wg książki Tramwaj zwany Pożądanie.
Postać neurotycznej Blanche, kobiety szukającej męża-opiekuna w nowej interpretacji gra Kate Blanchet.
Tym razem ma na imię Jasmine. Nota bene w filmie z 1957 roku nagrody Oskara dostali wszyscy oprócz Marlona Brando ! Czas pokazał jednak, że to on miał największy potencjał aktorski i osobowościowy.
W filmie Allena kobieta szuka męża ale tylko bogatego męża. Nie jest przyzwyczajona do normalnego trudnego życia. Uwodzi, udaje, przegrywa.
Popada w pomieszanie z poplątaniem.
Roma, jesteś ? Jak się czujesz ? Chyba dobrze. Do zobaczenia wkrótce.
Za jakiś czas.
- Szczegóły
- Jola
- Odsłony: 51
Ciało
Ciało ludzi i zwierząt to żywe bogactwo pierwiastków i minerałów.
Człowiek powstaje w wyniku spotkania się komórki męskiej i żeńskiej.
Spotkanie towarzyskie :)
Randka w ciemno!
Badacze odkryli, że w tym momencie następuje błysk. Wyładowanie energetyczne.
Sądzę, że wtedy powstaje dusza.
Niedawno dowiedziałam się, że serce do pracy stymulują impulsy elektryczne.
Serce tworzy najsilniejsze pole elektromagnetyczne w całym ciele. W porównaniu do pola elektromagnetycznego
wytwarzanego przez mózg, wartość pola serca jest około 60 razy większa.
- Szczegóły
- Jola
- Odsłony: 70
Ognisko w maju 😁
Są trudne tematy i wtedy wena odmawia współpracy.
Jeżeli chodzi o maj, to mogą być raczej opisy przyrody. Nie lubiłam ich w lekturach. Omijałam.
Ale teraz najbardziej kojarzy mi się maj z delikatną zielenią, zapachami bzu, deszczem, burzami i powodziami. Ale skoro brakuje wody, rzeki wysychają to niech leje.
Zimno teraz takie, że to już naprawdę przesada, powiewy wiatru w temperaturze lodu. Z bieguna północnego ! Śnieg w górach po kolana.
Dawniej w maju nie było tak zimno. Moja matura była pełna słońca, siedziałam przy oknie i smażyłam się. Koleżanki podrzucały mi ściągi z matmy na ławkę.
Ja mam tylko prawą półkulę mózgu. Polski poszedł mi bardzo dobrze, pisałam cztery godziny o Żeromskim.
Kasztany kwitnące, są wszędzie, gdzie nie spojrzeć. Jest cudownie!
- Szczegóły
- Jola
- Odsłony: 91
ODWAGA
Każdy człowiek, który przychodzi na ten świat wykazuje akt odwagi. Nie wie, co go czeka. Oczywiście w życiu piękne są tylko chwile, poza tym trzeba walczyć, stawiać czoła, chodzić do szkoły, potem do pracy, chorować i cierpieć.
Pisałam już o moim dziadku Włodzimierzu. Był trzymany w celi na gestapo, miał być wkrótce rozstrzelany lub wywieziony do obozu. Babcia przyniosła mu jedzenie i świeże koszule. Rozmawiali przy oknie.
Wkraczała nowa załoga SS. Esesman zapytał Dziadka: - Was machen Sie da ?
- Właśnie zostałem zwolniony - odpowiedział po niemiecku mój Dziadek.
- RAUS !!! Schneller ! Raus !
Mój Ojciec zawsze imponował mi swoją postawą obywatelską. Nigdy nie zapisał się do partii, do PZPR-u. W związku z tym był stale nękany, zastraszany, namawiany, szantażowany. Nie awansował. Musiał zmieniać pracę.
- Szczegóły
- Autorka tekstu: Ania Pawlus
- Odsłony: 119
O drzewach
Już dużo drzew w życiu widziałam. To jest ogromne. Wielkie drzewo !!!
Ale to nie znaczy, że na niego nie wejdę. Podwójne zaprzeczenie. Znaczy, że wejdę! na nie, bo to drzewo. Czyli nie na niego. Nie nie. Może na nią ?
Muszę znaleźć odpowiednie miejsce. Nie to gładkie, to, do zjechania się nadaje.
Pani wchodziła na drzewa u dziadka w ogrodzie. Nie spadła nigdy. Kiedyś jak była młoda. Nie to co teraz. Teraz nie wchodzi. Zresztą nie wiem...
- Szczegóły
- Autorka tekstu: Ania Pawlus
- Odsłony: 173
Tematem spotkania w listopadzie 2018 były teksty na temat rodziców, dziadków, pradziadków. Im głębiej w las, tym więcej drzew !
Pochodzimy od ludzi, którzy żyli na Kaszubach, na Litwie, w Wilnie, na Wołyniu, we Lwowie. W Bieszczadach, w Pińczowie. Na Węgrzech. W Czechach. W Niemczech, i we Francji. Jeśli pominęłam jakieś terytorium, bardzo proszę o uzupełnienie.
Jest wśród nas prawdziwa księżna, z pieczęcią ! Są mieszczanie, chłopi, dyplomaci. Samozwańcze księżniczki też są. Pisarze i artyści.
Wielkie bogactwo życiorysów i losów z poprzednich stuleci. My, spadkobiercy przeszłości, stanowimy Sagę.
Mnie się to podoba !
Anna Pawlus-Pawlak-Regiec-Oleksy-Dypczynska
- Szczegóły
- Odsłony: 112
Drzwi
Otwieram drzwi i widzę ognisko! nadal mam problem z tym tematem..
Odmieniam przez przypadki to ognisko, na ognisku, z ogniskiem, przy ognisku, w ognisku, o ognisko!
Nadal pustka w głowie. Chyba muszę porozmawiać z psychologiem o co chodzi???
Wracam do otwierania drwi.
Otwieram drzwi i wpuszczam kota, czyli kotkę Kisię. Zaczęła kręcić się koło domu, mała kicia rasy: dziki kot afrykański czyli po prostu polski dachowiec. Dwa lata temu.
- Szczegóły
- Jola
- Odsłony: 349
Przodkowie
Urodziłam się w Rzeszowie. Mama również. Ale ojciec w Kępnie. Tam jest duży rynek, drugi co do wielkości po Krakowie. Babcia ze strony ojca urodziła się w Bydgoszczy, dziadek w Bogufałowie, w Polsce ale blisko granicy niemieckiej.
Babcia mówiła po niemiecku, bo to był zabór pruski, ale nauczyła się polskiego z książeczki do modlenia. Używała germanizmów. Zabawne wydawało mi się, gdy mówiła : usiądż się. /setze sich./
A teraz uwaga!
- Szczegóły
- Jola
- Odsłony: 257
Same tajemnice
Tajemnice Los Angeles
Rzeka tajemnic
Tajemnica Filomeny
Tajemnica twierdzy szyfrów
Tajemnica czterech pancernych
Tajemnica ziemi obiecanej
Tajemnica dziecka Rosemary
Tajemnica Idy
Tajemnica gwiezdnych wojen
Saga i jej tajemnice
Anna Pawlus - wtajemniczona
- Szczegóły
- wstawiła: Roma
- Odsłony: 253
Zdziwienie
Jedyna myśl jaka przychodzi mi do głowy na ten temat to - pozory mylą.
- Szczegóły
- Marek
- Odsłony: 301
Schanees Małe Pióro
Jestem Schanees Małe Pióro z plemienia Apaczów.
W 1973 roku w imieniu Marlona Brando nie odebrałam przyznanego mu Oskara za Ojca chrzestnego.
W ten sposób chciał zaprotestować przeciwko dyskryminacji Indian, przeciwko negatywnemu wizerunkowi Indian w filmach, w westernach.
Popierał ich dążenia do wolności i życia w godnych warunkach
- Szczegóły
- Jola
- Odsłony: 400
Postanowienia noworoczne
Postanowiłam sobie w tym roku, że będę chodzić do teatru. W związku z tym kupiłam bilet on-line na Wroga Ludu w reżyserii Jana Klaty.
Chciałabym jeździć na rowerze, tak jak dawniej. Jednak boje się upadku, urazu biodra. Ale może się nie przewrócę ? Skąd mam to wiedzieć ?
Podróże też bym chciała robić, wycieczki, zwiedzanie.Może wybiorę się do Lwowa ? Byłam tam 45 lat temu. Kazachstan to jest przepiękny kraj, góry, jeziora, lasy. Jest ogromny. Rumunia też jest górzysta, ludzie chwalą wyjazdy, polecają. Pobyt w bezludnych prawie Karpatach jest niezapomniany.
Chciałabym tez mieć więcej przyjaciół, znajomych. Więcej spotkań. Może zapiszę się na taniec, dla emerytów, jakieś gorące rytmy, rumba, cha-cha, zumba. Właściwie mogę tańczyć w domu, kiedy chcę, co chcę. Bardzo lubię rock-n-rolla.
- Szczegóły
- Autorka tekstu: Anna Pawlus
- Odsłony: 532
Skąd brać radość ?
Ja biorę radość z dzieci, z małych dzieci. Tutaj dodam, że piękno jako takie to pojawianie się na świecie nowych ludzi zwierząt ,kotów, roślin. Wiosna jest piękna bo życie się rodzi. Noworodki są piękne, cudowne. Z radości, że widzę małego dzidziulka mogę nawet oszaleć.
Radość biorę z powodu spotkania się z fajną osobą, przyjaciółką, czy z paroma jednocześnie. W większej liczbie znajomych się gubię, zamykam w sobie i nie umiem rozmawiać. Coś mi się dzieje, jakieś blokady mnie dopadają. Niestety.
Radością może być film o Vincencie van Goghu - mój numer jeden wśród malarzy. Potem Rembrandt, Goya, Velasquez, Jan Vermeer van Delft, a także odkryta na nowo sztuka Art Deco. To jest dopiero rewelacja, prostota stylu.
- Szczegóły
- wstawiła: Roma
- Odsłony: 585
Poranki czy Wieczory
Wracałam popołudniowym Polskim Busem z Rzeszowa do domu na wieś. Następnie małym busem na Wyźrał (mój przystanek)
Słońce zachodziło pomarańczowo. Zbliżał się wieczór.
Idąc przez wieś czułam zapachy rumianku, mięty, grzegrzółki, nawłoci, koniczyny, dzięcieliny, kocimiętki, gryki jak śnieg białej, traw, polnych kwiatów, maków, bławatków, oczarów i innych... srarów.
Już zmrok zapadał. Ale gdzie jest klucz ?! Nie ma go w torebce. Nie wejdę?
Wszystko pozamykane! W domu tylko pies szczeka. Kot spaceruje na zewnątrz.
Około 20-tej podjęłam decyzję, że nie pójdę na noc do sąsiadów. W końcu na tarasie da się wytrzymać. Położyłam się na drewnianym leżaku, kot wskoczył mi na brzuch. I tak we dwójkę się ogrzewaliśmy.
Niestety robiło się coraz chłodniej. Córka będzie dopiero rano po praktyce w szpitalu.
- Szczegóły
- Autorka tekstu: Ania Pawlus
- Odsłony: 1246
Na temat Bożego Narodzenia
Do Nowonarodzonego przybyli Mędrcy ze Wschodu, Trzej królowie. Byli Arabami.
Matka Boska z Dzieciątkiem i św. Józefem musieli uciekać przed Herodem do Egiptu. Byli uchodźcami.
Tymczasem w Polsce katolickiej te fakty się ignoruje. Nawet papież Franciszek nie może przekonać prawdziwych Polaków, żeby przyjmowali uchodźców.
To jest przykre.
A teraz w tonacji żartobliwej o Wigilii.
- Szczegóły
- Autorka tekstu: Anna Pawlus
- Odsłony: 941
Mężczyźni
To krótko mówiąc ZAKAŁA LUDZKOŚCI.
To mordercy.
Jak nie mordują, to grają w piłkę.
Są na szczęście Antki i Marki. Ale to kropla w morzu potrzeb.
Dziewczyny chcą się zakochać, mieć rodzinę, męża, dzieci.
To mają dzieci, ale męża już niekoniecznie. Znika taki jeden z drugim.
Albo pije. Robi awantury.
Jesli nie pije, to siedzi w pracy i uwodzi sekretarki. Prowadzi drugie życie.
Mężczyźni potrzebni są żeby naprawić kran, zmienić żarowkę.
Ale rozmawiać z nimi raczej się nie da.
Naprawdę ręce opadają.
Nie jest dobrze, a może być jeszcze gorzej.
Ale tego na sto procent nie wiem.
- Szczegóły
- Odsłony: 727
PRL
Na studiach mieszkałam w wynajmowanym pokoju. Przez rok z Amerykanką polskiego pochodzenia.
Po powrocie do Michigan wysłała mi kartkę w kopercie z życzeniami na Święta. Koniec roku 1978. W skrzynce na listy pojawiło się awizo.
Poszłam na pocztę, żeby odebrać przesyłkę. Pani w okienku /typ nieprzyjazny powiedziała, że moje tymczasowe zameldowanie jest już nieważne. Nie może wydać listu. Musiałam jej podać ustnie adres stałego zameldowania. Tam go prześle. Rzeczywiście list doszedł na adres domowy rodziców. Prosto do skrzynki. Do dziś podziwiam absurdalność działań poczty. Obecnie jest to nie do pomyślenia. Na razie.
- Szczegóły
- Autorka tekstu: Anna Pawlus
- Odsłony: 946
Wiosenny turnus w Radawie k. Jarosławia
Bardzo dobry ośrodek w sensie leczniczym. Dieta 800 kalorii dziennie nie byla trudna, ani mordercza. Obfitość warzyw i owoców była wystarczająca. Lekarka badała na początku turnusu i zlecała w ramach NFZ zabiegi np. ultradźwięki, laser, masaże.
[na zdjęciu palę marihuanę leczniczą]
- Szczegóły
- wstawiła: Roma
- Odsłony: 1029
Kościół - pedofilia
Od paru lat dociera do mnie, że Kościół Katolicki nie jest w porządku. Episkopat w Polsce zachowuje się jak oblężona twierdza.
Począwszy od tego, że na lekcjach religii dzieci uczą się przykazań kościelnych np. przykazania czystości. Uczą się na pamięć i chyba sądzą, że chodzi o mycie rączek.
Nie da się ukryć, że na punkcie seksu istnieje w Kościele obsesja.
Już moja babcia miała wpojone zasady, że właściwie całowanie się to jest grzech. Mama również miała problem ze scenami erotycznymi w filmach, natychmiast przełączała program. Bo dzieci się zgorszą. A kryminały i strzelaniny, morderstwa - proszę bardzo, tu nie było cenzury.
Celibat wprowadzono, żeby majątek kościelny nie był dzielony. Zrobiono z celibatu cnotę, są śluby zakonne itp. i w związku z tym nie wolno osobom duchownym uprawiać seksu. Dlaczego nie wprowadzono kastracji ? Badania wykazują, że tylko (!) 60 procent księży ma kochanki, czy kochanków.
- Szczegóły
- wstawiła: Roma
- Odsłony: 869
Zwierzęta sprzątają
Trzeba sprzątać. Niektórzy ludzie robią to systematycznie i chyba to lubią.
Niektórzy nie lubią.
Ale...zwierzęta to mistrzowie recyklingu.
Mrówki przerabiają odpady organiczne na glebę. Prawdopodobnie więcej niż dżdżownice żyjące w ziemi.
Termity zjadają martwe rośliny i drewno przetwarzając je na substancje organiczne.
Chrząszcz grabarz to służba sanitarna środowiska. Sprząta martwe resztki i zapewnia ochronę przed niepożądanymi bakteriami.
Koty i psy też starają się po sobie sprzątać. Wygląda to raczej na pozorowane zakopywanie odchodów. Niedokładne, tak jak robią to psy, rozrzucając liście i ziemię za sobą .
Koty to naturalne czyściochy. Potrafią godzinami pielęgnowac swoje futro ostrym językiem, który spełnia rolę grzebienia. W naturze koty zakopują swoje odchody, żeby zamaskować swój zapach przed innymi kotami. Zapach w kocim zyciu pełni niezwykle ważną rolę komunikacyjną i ostrzegawczą.
- Szczegóły
- Autorka tekstu Anna Pawlus
- Odsłony: 1272
Poeta i żaba – bajka
Tak, niebo było jak baldachim, ptaki śpiewały cudnie a zioła pachniały na umór.
Poeta siedzący na białym kamieniu, w środku wspaniałości napisał : "świat jest piękny".
Wtedy spod kamienia wylazła żaba i utkwiła w nim swoje brzydkie od zbytniej mądrości oczy.
Natychmiast niebo posypało się jak zwiędłe liście, ptaki umilkły przerażone, a kwiaty wciągnęły zapach.
Brzydota żaby była ponad siły świata.
Poeta czuł , że dzieje się coś strasznego, więc zamknął oczy i wyobraził sobie, że żaba żegluje na białym obłoku i gra na skrzypcach
bardzo przejmującą melodię. Nie otwierając powiek pogładził ją po oślizgłej głowie.
Kiedy znów otworzył oczy , zobaczył, że żaba płacze.
- Szczegóły
- Autorka tekstu Anna Pawlus
- Odsłony: 905
Najważniejsze pytanie
Mam pytanie z dziedziny biologii i filozofii.
Gorące lato, urlop, wczasy lub po prostu otwarte okno, żeby było chłodniej w pokoju, gdyż chcemy spać.
Chcemy zasnąć czując chłodniejsze powiewy powietrza nocą.
Niestety, we własnym mieszkaniu mamy nieproszonych gości.
Słyszymy ciche dźwięki blisko twarzy, machamy rękami, nawet niestety bijemy się w twarz. Walka zazwyczaj jest przegrana. Zasypiamy.
Ilość ugryzień widoczna jest oczywiście rano.
Po co są komary ? Dlaczego są i niszczą nam dobry, letni, wakacyjny nastrój ?
Po co ? Jaki to ma sens ? Dlaczego ? W jakim celu ?
Anna Pawlus
- Szczegóły
- wstawiła: Roma
- Odsłony: 825
Pierwsza praca trzy razy
Miałam kilka pierwszych prac
Pierwsza to było malowanie kopii obrazu wg Delaccroixa - portret Napoleona. Kopia się udała, mundur wypadł znakomicie i chmury w tle. Natomiast twarz Napoleona była nie do przyjęcia. Powstał problem z zapłaceniem za zamówiony obraz. Przyniosłam więc pani inwestorce książkę i kolorowe zdjęcie wg którego malowałam podobiznę Napoleona Bonaparte. Zgodziła się, że kopia jest identyczna, ale jej nie odpowiada to, że Napoleon ma tu jasne włosy. Znalazła wśród swoich albumów taki portret, który był znany, cesarz o ciemnych włosach z małym lokiem na czole.
Przerobiłam więc tylko twarz na tę właściwą. Wynagrodzenie docierało do mnie przez kilka miesięcy po 100 zł.
- Szczegóły
- Autorka tekstu Anna Pawlus
- Odsłony: 914
Za pieniądze
Parę lat temu zamieściłam ogłoszenie w internecie, że jestem konserwatorką dzieł sztuki, szukam pracy, specjalizuję się w rekonstrukcji kolorystyki obiektów zabytkowych a także złocę na poler i mat.
Po paru dniach czytam maila, że mogę zostać konsultantką firmy Avon.
Kolejny mail był od faceta, który proponuje mi bardzo dobrze płatną pracę, 3000 zl na tydzień. Moje obowiązki to dobrze się prezentować, towarzyszyć mu na spotkaniach biznesowych. Być dyspozycyjną także w nocy.
Po pierwsze podałam w ogłoszeniu, że mam 30 lat pracy w zawodzie.
Po drugie dlaczego do konserwatorki taka propozycja?
Poczułam sie dziwnie jak przedmiot do wynajęcia. Tak dziewczyny, studentki, zarabiają. To byl pan sponsor.
Kolejna odpowiedź na moje ogłoszenie była również nie na temat.
Chłopak napisał, ze możemy sie spotykać. Zaprasza mnie na kawę. Jest dobrze zbudowany, młody, pełen energii. Na pewno będę ze spotkań zadowolona. Podpisał się Prawdziwy Ninja i podał numer telefonu.
- Szczegóły
- Autorka tekstu Anna Pawlus
- Odsłony: 835
Samotność i kolory kociego futra
Kolory bardzo mnie interesują. Lubię je zestawiać i oglądać. W obrazach lubię kolory i ich wzajemne oddziaływanie. Mają funkcje terapeutyczne.
O chromaterapii na pewno każdy słyszał.
Ale specjalistką w tej dziedzinie nie jestem.
Lekiem na samotność są wg mnie koty.
Pamiętam czarnego kota z białymi łapkami, bardzo elegancki kot.
Towarzyszył mi w nauce do matury. Kładł mi się na szyję ewentualnie na stole pod lampą. Czarny kot terapeuta.
Następny jakiego po wielu latach miałam znowu to był szary pręgowany popielaty. Ale poszedł i nie wrócił.
Znajomi przynieśli mi wkrótce małą rudą kotkę. Była zabawna i rozrabiała.
- Szczegóły
- Autorka tekstu Anna Pawlus
- Odsłony: 1059
Nałóg
Nałóg to coś innego niż uzależnienie. Skoro są dwa słowa to jakaś różnica jest. Uzależniona jestem od porannej kawy.
Ale myślę, że mam nałóg, który nie jest szkodliwy.
Uważam, że jestem osobą, która pisze krótkie teksty. Ten też taki będzie. Moim nałogiem jest poznawanie ludzi, lub przynajmniej obserwowanie i zgadywanie kim są, jakie mają życie.
Bardzo bliska jest mi anegdota o Krzysztofie Kieślowskim.
Gdy był asystentem Andrzeja Wajdy, w latach 70 tych, nie wiem o jaki film chodzi, nie pojawiał się na planie. Po kilku dniach Wajda pyta zniecierpliwiony - co z nim?
- Szczegóły
- Jola
- Odsłony: 866
Nałogi
Nałóg to coś innego niż uzależnienie. Skoro są dwa słowa to jakaś różnica jest. Uzależniona jestem od porannej kawy.
Ale myślę, że mam nałóg, który nie jest szkodliwy.
Uważam, że jestem osobą, która pisze krotkie teksty. Ten też taki będzie. Moim nałogiem jest poznawanie ludzi, lub przynajmniej obserwowanie i zgadywanie kim są, jakie mają życie.
Bardzo bliska jest mi anegdota o Krzysztofie Kieślowskim.
Gdy był asystentem Andrzeja Wajdy, w latach 70 tych, nie wiem o jaki film chodzi, nie pojawiał się na planie. Po kilku dniach Wajda pyta zniecierpliwiony - co z nim ? Możecie go poszukać ?
Któryś z członków ekipy filmowej wraca po kilku godzinach i mowi:
- Znalazłem go !
- Gdzie?
- Na dworcu
- Co tam robi?
- Siedzi i gapi się na ludzi.
- Szczegóły
- Odsłony: 870
Osoba w filmie, która przykuwa uwagę. Nakręca akcję. Komplikuje ją. Tworzy intrygi. Namawia do przestępstwa. Sama też popełnia zbrodnie.
Ja chcę napisać tekst w oparciu o prawdziwe życiorysy. Czarnym charakterem jest surowy... ojciec.
Pierwszy przykład. Ojciec, który wprowadza dyscyplinę, jest wymagający, krytyczny, stosuje kary, nie akceptuje innego zdania. Jest wojskowym i każe synowi wstąpić do armii. Powinien robić karierę tak jak on. Syn jednak wybiera szkołę filmową, potem zakłada z kolegą ze studiów zespół The Doors. Admirał Morrison uważa, że to kompletna bzdura. Obraża się na syna i zrywają kontakty.
Drugi przykład. Wielkie nazwisko. Aktor wielu znakomitych filmów, również był przez ojca źle traktowany i nierozumiany. Talent odziedziczył po matce, niespełnionej aktorce.
- Szczegóły
- Autorka tekstu: Anna Pawlus
- Odsłony: 904
Różne aspekty przyjaźni
Kot był w domu pierwszy. Jest to kot terytorialny. Dominujący. I nie lubi obcych kotów, ani psów w pobliżu. Myszy nawet zjada.
Gdy zamieszkał nowy pies, zrobiło się zamieszanie. Kot uciekał na drzewo, siedział tam cały dzień, albo na szafie. Nie miał dostępu do jedzenia i wody. Pies na niego szczekał. Więc musiał sie chować.
Po tygodniu było lepiej. Kot poznał sie na miękkim i ciapowatym charakterze psa. Któregoś dnia skoczył na niego z góry ze stołu. Potem zaczął go ścigać. A pies uciekał.
Po dwóch latach mieszkania razem sytuacja jest unormowana.
- Szczegóły
- Odsłony: 849
Wagary
Po raz pierwszy nic mi nie przychodzi do głowy w związku z tematem do napisania.
Wagary kojarzą mi się źle. W szkole podstawowej kolega rzucił hasło: uciekamy z lekcji!
Okazało się, że nie miał zadania. Jeszcze długo potem wychowawczyni miała do nas pretensje. To nie w porządku! Tak nie wolno! Myślę, że nie warto było.
Dzisiaj gdybym miała pójść na wagary to najchętniej do kina. Na kilka dobrych filmów, jeden po drugim.
Spacer dookoła Rynku, ale plantami, najlepiej wiosną. Jest dużo ogródków kawiarnianych, więc dobra kawa podczas wagarowania nie byłaby zła.
- Szczegóły
- Autorka: Ania Pawlus
- Odsłony: 937
Szczęście
Często życzymy sobie nawzajem zdrowia i szczęścia z okazji imienin, czy urodzin oraz świąt.
Co to jest szczęście każdy wie, bo "życiu piękne są tylko chwile"
Te piękne chwile szczęścia to
wschody i zachody słońca
podróż pociągiem
spacer z przyjaciółmi
zabawa z dziećmi
pływanie w morzu
wiewiórka pukająca w okno
odwiedziny sąsiadów
- Szczegóły
- Autorka: Anna Pawlus
- Odsłony: 893
Magiczny Kraków
Mieszkałam w Rzeszowie 19 lat. I nie było to miasto magiczne. W ostatnich latach zmienia sie i pięknieje. Ale Kraków był niczym Paryż.
W klasie maturalnej juz było wiadomo gdzie kto idzie na studia więc czułam, że mi niektórzy zazdroszczą. Wybrałam Akademię Sztuk Pięknych jako jedyna w klasie i to też było czymś nadzwyczajnym.
Wycieczka szkolna do teatru Słowackiego była przeżyciem artystycznym i magicznym. Loże, aksamitne czerwone fotele, kurtyna Siemiradzkiego, czułam, ze przeniosłam się w XIX wiek.
- Szczegóły
- Autor tekstu: Anna Pawlus
- Odsłony: 907
Recenzje filmowe
Najpierw film porażka, Czarny Łabędź Aronffskiego,
Obejrzałam go parę lat temu i jest dla mnie jak do tej pory największe rozczarowanie. Bardzo był reklamowany, nagradzany, czytałam zachwyty w każdej recenzji. Znakomita obsada. Tematyka baletowa, wspaniale jezioro Łabędzie. Czajkowski !
Po kilku scenach zaczęłam odczuwać zażenowanie i niesmak. Co to jest ? Komedia ? Triller ? Horror ?
- Szczegóły
- Autor tekstu: Anna Pawlus
- Odsłony: 889
Kraków bez makijażu
Odwiedzałam Kraków ze szkolnymi wycieczkami i widziałam wtedy jakie to piękne i stare miasto, zabytkowe. Kościoły i budynki wydawały się bardzo wysokie. wszystko było lepsze i bardziej światowe. No i były tramwaje.
Dostałam się na studia do Krakowa i uważałam, ze jest to mój wielki życiowy sukces.
- Szczegóły
- Autor tekstu: Anna Pawlus
- Odsłony: 941
Bajka prawdziwa dla dziecka adoptowanego o psie Iksie
Mój 15 letni pies rasy mieszanej z powodu starości i chorób został uśpiony.
Było mi smutno i przykro. Mam dom z ogródkiem, ale na myśl, że kolejny pies będzie krotko żył, nie chciałam brać czy kupować kolejnego psa. Wystarczy, ze mój rudy kot hipnotyzuje mnie swoim narkotycznym pięknem /takie zdanie przeczytałam kiedyś u Pilcha./
- Szczegóły
- Autorka tekstu: Anna Pawlus
- Odsłony: 926
Wymarzone, niespełnione wakacje
Jeszcze niespełnione wakacje chciałabym spędzić na Islandii. Kąpać się w gorących źródłach, zobaczyć dziką przyrodę, puste tereny i dziwny krajobraz.
Marzę, żeby odwiedzić Japonię. Zwiedzać stare Kioto, tamtejsze piękne ogrody i oczywiście Złoty Pawilon.
Również niespełnione wakacje to pobyt w Nowym Jorku, na Manhattanie. Chciałabym zobaczyć uliczki znane z filmów Woody'ego Allena, czy innych amerykańskich seriali. Wypić kubek amerykańskiej kawy na Times Square.
- Szczegóły
- Autorka tekstu: Ania Pawlus
- Odsłony: 1149
Podróże małe i duże - Pies Lord
W_1978 roku wybrałam się na 2 tygodniowa wycieczkę, obóz wędrowny, z siostrą i dwiema koleżankami. Celem zwiedzania był malowniczy Dolny Ślask.
Przemieszczałyśmy się pociągami i autobusami. Zobaczyłyśmy Opole, Wrocław, Wałbrzych, Gorzanów, Paczków, Książ, Złotoryję, Bardo, Kłodzko, Rude Śląską. W Ząbkowicach zatrzymałyśmy się na nocleg jak zawsze w schronisku młodzieżowym.
- Szczegóły
- Anna Pawlus
- Odsłony: 1026
Zodiakalna Ryba - babcia Anastazja
Anastazja Regieć, z domu Oleksy, urodziła się 25 lutego 1901 roku w Nowym Sączu.
Miała siedmioro rodzeństwa, ale czworo zmarło w dzieciństwie.
Zaczęła rysować ołówkiem dosyć wcześnie, uczyła sie francuskiego i gry na pianinie. Za lekcje płaciła swoimi obrazami. Przez jakiś czas pracowała w sklepie u znajomego Żyda, ale ponieważ ktoś ukradł dużą część utargu zrezygnowała z tej pracy, ojciec pokrył skradzioną sumę.
- Szczegóły
- Autorka tekstu: Ania Pawlus
- Odsłony: 1059